Nawet 15 minut nie trwał mecz między KS-em Panki a Śląskiem Koszęcin. Goście do Panek przyjechali zaledwie w siedmiu. Chwilę po tym, gdy KS strzelił bramkę na 3:0, sędzia odgwizdał koniec spotkania, bo drużyna Koszęcina zrezygnowała z kontynuowania spotkania.
Bramki: T. Pasieka, O. Operacz, T. Pasieka
Pierwszy skład: Ł. Gąsienica - R. Hyra, D. Chrzęstek, P. Kudła, P. Ogłaza - O. Operacz, D. Załęcki, P. Wręczycki, P. Wręczycki - T. Pasieka, D. Świtała
Ławka rezerwowych: J. Chrzęstek, G. Kemuś, A. Hyra, P. Pietrzak, M. Mirek
* * *
Do niespodzianek doszło na kilku boiskach w Klasie Okręgowej. Swoje mecze przegrały drużyny z czołówki tabeli, czyli Lotnik Kościelec i Sparta Lubliniec. Panki awansowały na drugie miejsce.
KS Panki 3-0 (v.o) Śląsk Koszęcin
Skra II Częstochowa 4:1 Lotnik Kościelec
Gmina Kłomnice 3:2 Sparta Lubliniec
Warta Kamieńskie Młyny 1:5 Jedność Boronów
Płomień Kuźnica Marianowa 1:6 Pogoń Kamyk
Warta Mstów 7:1 Mechanik Kochcice
* * *
Przed naszą drużyną teraz trzy mecze z mocnymi zespołami, kolejno: Pogoń Kamyk (wyjazd), Sparta Lubliniec (dom), Lotnik Kościelec (dom).
* * *
Bardzo celny komentarz na temat wydarzeń z Klasy Okręgowej napisał na forum astar.czest.pl szybki lopez1:
"Żenujące wydarzenia w Pankach to moim zdaniem pokłosie "reformy" okręgówki. Jeżeli to ma być podwyższenie poziomu - cytat z Pana Bugaja - to ja jednak wolę ten niższy. Najlepsze jest to, że Pan Sędzia nawet nie wiedział czy wynik z boiska będzie utrzymany tj. bramki zaliczone strzelcom, czy też będzie weryfikacja na v.o. Chłopaki z Koszęcina przyjechali na dwa auta, chwała im za to, ale od początku ich numer był do przewidzenia i żeby zobaczyć piłkę - z przebiegu meczu w Golcach to jednak nadużycie semantyczne - trzeba było jechać za miedzę."
* * *
Oświadczenie ze strony internetowej Śląska Koszęcin:
"W niecodziennych okolicznościach doznajemy porażki poprzez walkower . Sprawa wygląda tak ,że miesiąc temu nasz zarząd wysłał pismo z prośbą o przełożenie spotkania na jeden dzień prędzej czyli w sobotę oraz aby spotkanie odbyło się na naszym stadionie . Niestety ekipa KS Panki odrzuciła tą propozycje tłumacząc się tym iż w poprzednim sezonie kiedy przełożyli termin spotkania doznali porażki oraz że mają zapłacony autokar na wyjazd w rundzie wiosennej do Koszęcina ( osobiście nie wierzę w to że nie dało się tego zmienić ) . Natomiast w niedziele przyjechało nas siedmioro ponieważ 4 naszych graczy jest poza granicami naszego kraju jeden z piłkarzy w sobotę żenił się i w uroczystości brało udział 6 graczy . Gdyby spotkanie odbyło się dzień prędzej byłoby nas o 8 więcej . Zagraliśmy 15 minut spotkania i zgłoszona została kontuzja w ten sposób zakończył się mecz ponieważ minimalna liczba graczy na boisku jednej drużyny to 7 . Za tydzień czeka nas arcyważne spotkanie z drużyną Warty Mstów , która bezpośrednio walczy z naszą ekipą o utrzymanie."
Sytuacja i jej kuriozalne podsumowanie ze strony LKSu Koszęcin najlepiej pokazuje, jak bardzo skrzywdzono co niektóre zespoły, na siłę wsadzając je do klasy okręgowej. Już nie chodzi tylko o wyniki, aczkolwiek także rzuca się to w oczy. Tłumaczenia w postaci "wesele zawodnika" albo "u nas byłoby nas więcej" pokazują, że niektóre drużyny nie tylko organizacyjnie i sportowo, ale także mentalnie nie nadają się do gry na wyższym poziomie. Problemy z uzbieraniem jedenastki na mecz mają liczne zespoły lublinieckiej kl. B, widać wirus też powoli dopada inne drużyny. Jeszcze raz gratulacje dla pomysłodawców reformy. Oby te pomysły ktoś w najbliższym czasie rozliczył.
Najbliższa kolejka 19 |
dzisiaj: 160, wczoraj: 154
ogółem: 2 928 763
statystyki szczegółowe